Jest to jedna z pierwszych serii monet o przeznaczeniu lokacyjnym, jaką produkowano na Starym Kontynencie. Pierwsze egzemplarze w jej ramach, zasiliły rynek w 1989. Po ponad trzech dekadach, jest to propozycja bardzo często wybierana po to, by zasilić inwestycyjne portfolio.
Nie powinno to zresztą budzić zdziwienia. Wystarczy spojrzeć już tylko na same świetnie wykonane motywy. Zdobią one zarówno rewers, jak i awers. Dzieło Mennicy Wiedeńskiej ma zresztą bardzo interesujący motyw przewodni. Wydaje się nawet, że jeszcze ciekawsze, wydaje się to, jak dokonano jego ostatecznego wyboru. Okazuje się bowiem, że stało się to na drodze… głosowania. Lata rynkowej obecności pokazują, że był to niemal strzał z gatunku tych w dziesiątkę.
Cały projekt odwołuje się ogólnie, do szeroko pojętej muzyki klasycznej. Patrząc jednak nieco bardziej szczegółowo, dość szybko można wyłapać nawiązania do słynnych na niemal całym globie Koncertów Noworocznych. Bezsprzecznie jest to jedno z najważniejszych wydarzeń dla wielbicieli muzyki klasycznej. W jego trakcie, wykonywane są dzieła kompozytorów, którzy wywodzą się ze słynnej rodziny Strauss. Dodajmy jednak, że to niejedyni mistrzowie, którzy wywodzili się właśnie z Austrii. Wspomnieć tu można choćby o Franzu Schubercie. To tylko potwierdza, jak duży wpływ na rozwój europejskiej kultury, ma ten zlokalizowany w Alpach. O popularności wspomnianych już koncertów najlepiej świadczy fakt, że transmituje się go do bardzo wielu krajów świata.
Pora wspomnieć teraz nieco o nawiązaniach, o jakich pisaliśmy wyżej. Są nimi choćby organy piszczałkowe. Twórcy koncepcji wizualnej numizmatów, wygrawerowali je na awersie monety. Na co dzień, znajdują się one właśnie w gmachu Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego. To właśnie tam odbywa się wspomniany koncert. Na rewersie również znalazły się instrumenty. Umieszczono tu między innymi skrzypce. Całość prezentuje się zresztą bardzo spójnie. To może okazać się atutem na przykład wtedy, gdybyśmy chcieli sprzedać monetę na rynku kolekcjonerskim. Również tam osiągają one całkiem niezłe wartości.
Obecnie Mennica Wiedeńska dostarcza nie tylko egzemplarze wykonane ze złota. Znajdziemy tam także takie ze srebra, a także platyny. To z kolei znacznie zwiększa pole inwestycyjnego manewru. Im bardziej zróżnicowane są przez inwestora monety, tym większe są szansę na spory zysk. Ciekawą opcją – zwłaszcza dla tych, którzy zaczynają przygodę z lokacją środków w kruszce – będzie wariant złotego Filharmonika o nominale 1/25 trojańskiej uncji. Będzie to doskonały wybór szczególnie po to, by poznać specyfikę tego sektora rynku. Posiadanie w portfolio tego egzemplarza, minimalizuje ryzyko finansowej katastrofy, nawet w przypadku ewentualnego niepowodzenia. Opisywany tu wariant, swą rynkową premierę miał w 2014 roku. Powstał on jako forma celebracji dwudziestej piątej rocznicy obecności serii na rynku monet lokacyjnych.
Oferta na złoto inwestycyjne, a w tym złote sztabki czy złote monety bulionowe znajdziemy w ofercie Tavex, który od ponad 30 lat działa na rynku metali szlachetnych w Polsce.
